Przebudowa domu z lat 80. - projekty, które inspirują. Czasem zakładamy, że architekci to „inny rodzaj człowieka” – zazwyczaj dysponujący olbrzymim majątkiem. Tymczasem wielu młodych architektów zmaga się z tymi samymi problemami, co ich rówieśnicy. Jednym z nich jest brak miejsca do życia.
Dziś prezentujemy Wam koncepcję przebudowy domu z lat 50. Architekci udowadniają, że stosunkowo nietrudne ingerencje mogą całkowicie odmienić wygląd staromodnego budynku. Prosta i nowoczesna forma nadaje mu zupełnie nowy charakter. Dom został dość gruntownie przebudowany, a także rozbudowany. Stąd wLorem ipsum dolor sit amet, cons ectetur adipis cing elit, sekido alor eiusmod oplot tempor alor incididunt labore et dolore magna epoyt aliqua erolp shulp sed adip lrty opti iscing diam donec facilisi nullam vehicula ipsum atdi arcu cursus off vitae congue amet estyt. Lokalizacja ulica, miasto itd Wykonanie Projektowanie wnętrza Czas Realizacji 14 dni Inne Projekty Projekt budynku mieszkalnego PRZEBUDOWA DOMU Z LAT 50 W NISKU Zobacz galerię 9 zdjęć. Autor: z prywatnego archiwum. Remont tego przedwojennego budynku miał dostosować go do potrzeb nowych mieszkańców, którym zależało na tym, aby zachować oryginalny charakter bryły i dachu. Ten zupełnie bezbarwny dom z lat 30. wręcz domagał się z remontu. Inwestycja była prawdziwym wyzwaniem dla właścicieli. Dziś mamy inspirację dla osób, które skazane zostały na mieszkanie w małym domku po babci. A wierzcie mi jest ich coraz więcej. Przychodzą do nas zdołowani. Rzeczywistość, a raczej przestrzeń w której się toczy ich przytłacza. Głęboko w kieszeni chowają marzenia o większym lub nowym domu, co więcej o życiu po swojemu. Budowa nowego domu wydaje się nierealna, a stare mury, ciasne pomieszczenia nie napawają optymizmem. Pytają co zrobić? Czy zaryzykować i postawić cały swój majątek na pole z napisem nowy dom, czy może spróbować poprawić, powiększyć przestrzeń, w której przyszło im mieszkać? Odpowiedź moja jest wtedy jedna: zapraszam na AWX2 BLOG. 😉 Nim podejmiecie decyzję, zobaczcie, co w tym przypadku zrobili inni. Może ich decyzje zainspirują Was do podjęcia swojej. Każda, niezależnie która, będzie wymagać tyle samo odwagi, co poświęceń. Przy każdej znajdą się plusy i minusy. Ważne, by na końcu znaleźć się nad kreską. Mając w ręku dobry, przemyślany godzinami projekt z pewnością będzie nieco łatwiej. 😉 O taki też postarał się architekt Per Hartwig z duńskiej pracowni Insitu Arkitekter, który zaprojektował rozbudowę niewielkiego domu z lat pięćdziesiątych. Siedemdziesiąt metrów kwadratowych, bo tyle dom liczył przed przebudową, dla jego mieszkańców stało się za ciasne. Brakowało oddechu, przestrzeni, w której czuliby się jak u siebie. Za namową architekta rozbudowali dom w stronę ogrodu, nadając nowej bryle współczesny, dopasowany do nowych mieszkańców charakter. Powstała przestrzeń, której do tej pory nikt nie wyobrażał sobie w tym miejscu. Odważna i pełna ekspresji. Zaskakująca otwartością i możliwościami jakie daję dostawienie do budynku zwykłego, prostego klocka. A nawet dwóch, bo wewnątrz architekt podwiesił drugi kolorowy box, który choć powiększa przestrzeń poddasza, nie zamyka na stałe parteru. Spójrzcie na zdjęcia poniżej, zobaczcie, że dom zyskał nie tylko dodatkowe metry, ale przede wszystkim optymizm, który bije z każdego kąta. Dziś, po zapewne wielu lepszych i gorszych chwilach, które mieszkańcy przeżyli podczas budowy, mogą wziąć głęboki oddech i powiedzieć, jesteśmy u siebie. 🙂 Zapraszamy do galerii, a więcej zdjęć domu znajdziecie: tutaj Architekt: Źródło: fot.fotolia/JPchret. Niektóre prace remontowe lub przebudowy wymagają uzyskania pozwolenia na budowę czy złożenia stosownego zgłoszenia. Zanim zaczniemy remont domu lub mieszkania, warto sprawdzić, czy zaplanowane roboty będą przeprowadzone zgodnie z prawem. Inaczej urzędnicy mogą dopatrzyć się samowoli, a to oznacza kary. Mój remont starego domu drewnianego na wsi ruszył! Tym samym spełniło się moje wielkie marzenie o kupieniu drewnianego domu na wsi i jego spektakularnej metamorfozie. Udowodnię Wam, że stara drewniana chata z przed 70 lat może wyglądać jak luksusowy domek w stylu skandynawskim. Wystarczy dobry pomysł oraz projekt, aby uzyskać niesamowity efekt. Kupiony domek na wsi mieści się około 100 km od Warszawy. Wygląda jak stara, opuszczona wiejska chata, którą wiele osób przeznaczyłoby już na straty i do wyburzenia. Jak się jednak okazuje, drewniana konstrukcja z dawnych lat to kawał solidnej pracy i stan techniczny domu jest bardzo dobry. Patrząc na taką chatę trzeba zobaczyć to, co niewidoczne gołym okiem. Jeżeli stan techniczny takiego domu jest dobry, to nic tylko rozpocząć remont starego drewnianego domu na wsi. Remont starego domu z bali jest o wiele łatwiejszy, tańszy i krótszy czasowo, aniżeli budowa domu od zera. Co więcej, drewniana konstrukcja domu jest o wiele zdrowsza od murowanej. Drewno samo w sobie podchodzi z natury, dlatego też jest dużo bardziej przyjazne człowiekowi. Wygląda tak… mój drewniany dom na wsi, który zaczynam remontować Moje marzenie o zamieszkaniu na wsi właśnie spełniło się. Wprawdzie choć mieszkam już na wsi, ale jeszcze nie w moim docelowym domu, jednak już rozpoczęłam prace remontowe i odliczam dni do wprowadzenia się. Idzie wiosna, co bardzo sprzyja wszelkim tego typu przedsięwzięciom. Na blogu od teraz będzie pojawiać się bardzo dużo materiałów związanych z moim remontem starego domu z drewna. Na początku chciałabym pokazać Wam ten dom, oraz moją wizualizację tego, jak będzie wyglądał po remoncie. Inspiracje zbieram już od bardzo dawna i w głowie mam już swój pomysł na wygląd tego domu oraz tego jak ma przebiegać remont starego drewnianego domu na wsi. Tanie dodatki i meble skandynawskie z Lidla znajduję TUTAJ Jak wiecie, moim ukochanym trendem wnętrzarskim jest styl skandynawski. To właśnie w tym klimacie będzie zaprojektowane całe wnętrze, a nawet teren wokół domu. Zawsze marzyłam o tym, aby przywołać odrobinę Skandynawii do miejsca, w którym będę mieszkać. Styl skandynawski kocham za to, że myślą przewodnią jest natura. Naturalne kolory, naturalne materiały, naturalne elementy dekoracyjne. I miłość do drewna, które to uważam za najbardziej szlachetny materiał. Remont starego domu z bali na wsi to duże wyzwanie, ale udowodnię Wam, że z brzydkiego kaczątka może powstać zachwycający, luksusowy, piękny dom. Wszelkie prace remontowe będę relacjonować na bieżąco. mój dom po lewej i wizualizacja domu, który chcę odwzorować Remont starego domu drewnianego krok po kroku Wyzwanie jest duże, ale… cała w tym przyjemność. Moim celem jest, aby mój dom wyglądał jak ten ze zdjęcia. Tym samym pokazuję Wam wstępne zdjęcia przed i po renowacji. Drewniany dom w kolorze baby blue to moje marzenie od wielu lat. O własnym domu drewnianym na wsi zaczęłam marzyć, gdy pierwszy raz obejrzałam film “Pamiętnik”. Zainspirował mnie główny bohater oraz część filmu związana z renowacją starego, brzydkiego, opuszczonego domu. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że to stara chata do wyburzenia. Jednak po remoncie dom okazał się prawdziwą perełką. Polecam obejrzeć ten film oraz spektakularny remont starego drewnianego domu na wsi. Od czego zaczynam? Na blogu krok po kroku będę Wam zdawać relacje z mojego remontu. Szykujcie się na dużo ciekawych materiałów z działu remont starego domu drewnianego krok po kroku. Najwięcej będzie można zobaczyć na Insta Story, ponieważ zamierzam kręcić mnóstwo video. Zobaczycie mnie tym razem nie w “modnych ciuszkach”, ale stroju stricte roboczym. Nie będę opowiadać o nowych kosmetykach, ale z łomem… odrywać płyty, malować i układać podłogę. Ciekawi tego jak wygląda od podstaw renowacja starego domu drewnianego? renowacja starego domu drewnianego zdjęcia wizualizacje Remont starego domu drewnianego koszt Wielu z Was chciałaby zapewne wiedzieć… ile to wszystko będzie kosztować. Szczerze? Nie mam pojęcia! Wszelkie wydatki będę planować i spisywać na bieżąco. To jest nietypowy projekt, dlatego też budżet będzie ruchomy. Wiele decyzji będę podejmować podczas remontu, ponieważ koncepcja może się zmieniać, a pewne wydatki mogą wyjść w trakcie. Renowacja starego domu drewnianego to nietypowy projekt, którego nie da się wrzucić do typowego kosztorysu, jak budowę domu od zera. W każdym razie na pewno będę wszystko spisywać od samego początku i co jakiś czas przedstawiać Wam kosztorys w specjalnym dziale “Remont starego domu drewnianego Koszty”. Mam nadzieję, że moja metamorfoza będzie dla Was inspirująca i może zastanowicie się nad wyprowadzką z dużego miasta na wieś. Wsi spokojna, wsi wesoła… na to liczę! Remont starego domu drewnianego od czego zacząć ? Pierwsze prace remontowe mam już zaplanowane. Remont starego domu drewnianego od czego zacząć? Ponieważ w domu nie było łazienki, tylko… wychodek, muszę zamówić szambo. Postawiłam na szambo ekologiczne z maksymalnie długim drenażem. Co to oznacza? To tak zwana przydomowa oczyszczalnia ścieków, która składa się ze zbiornika do wstępnego oczyszczania ścieków oraz układu drenów, czyli perforowanych przewodów, do ich rozprowadzania w gruncie na terenie działki. Wkopuje się je w grunt, a nad nimi sadzi się roślinność, na przykład drzewa, tuje czy trawę. Te rośliny będą “żywić się” tym, co wydostaje się z oczyszczalni. Taki zbiornik opróżnia się mniej więcej raz na rok. Jestem zafascynowana tymi etapami remontu, nawet kiedy dotyczy to… wykopania szamba. Wszystko to jest ważne, a obecnie istnieje mnóstwo nowoczesnych i ekologicznych rozwiązań związanych z tego typu remontem. Codziennie czytam artykuły budowlane i nie sądziłam, że ten temat mnie aż tak wciągnie. Najbardziej cieszy mnie fakt, że to wszystko jest moje, że tworzę własny dom i mam wpływ na wszystkie prace remontowe i wykończeniowe. Remonty wciągają! Od dawna już godzinami oglądałam programy typu HGTV czy Domo+. Mnóstwo ciekawych filmików znalazłam wpisując na przykład remont starego drewnianego domu YouTube. W sieci pokazano już nie jedną taką spektakularną metamorfozę. Obejrzałam mnóstwo pomysłów na remont, a teraz nareszcie mogę zrobić swój własny i tym samym stworzyć wymarzoną oazę na wsi. Remont starego domu drewnianego blog Blog to idealne miejsce, aby podzielić się z Wami moimi doświadczeniami związanymi z remontem. Liczę również na to, że w trakcie zdobędę od Was wiele wartościowych porad i wskazówek. Możliwe, że ktoś z Was już ma za sobą taką spektakularną metamorfozę starej wiejskiej chaty. Nie znam się na budownictwie, wszystkiego muszę uczyć się od zera. Oczywiście to nie ja będę wykonywać większe prace remontowe, ale muszę mieć pojęcie o tym jakie decyzje podejmować. Cieszę się, że będę mogła podzielić się z Wami tym wszystkim na moim blogu. Remont starego domu drewnianego zdjęcia Przez wiele miesięcy zbierałam inspiracje odnośnie tego jak ma wyglądać mój wymarzony domek na wsi. Poniżej moje pomysły na to, jak chciałabym go urządzić. Z pewnością będę czerpać inspiracje ze stylu skandynawskiego. Zależy mi na osiągnięciu klimatu pełnego ciepła, spokoju, balansu, harmonii, rodzinnej atmosfery. Chciałabym osiągnąć klimat “hygge”. Na blogu przez ostatnie miesiące, a nawet lata tworzyłam wiele artykułów odnośnie skandynawskich wnętrz. Polecam zajrzeć do tych materiałów: Jak urządzić kuchnię w stylu skandynawskim – niedrogo i pięknie! TOP 50 mebli z Aliexpress w stylu skandynawskim – nie oderwiesz oczu! Skandynawskie plakaty na ścianę – gdzie kupiłam i za ile? Jak urządzić taras w stylu skandynawskim? [ MOJA ARANŻACJA ] wizualizacje metamorfozy drewnianego domu na wsi Tanie dodatki i meble skandynawskie z Lidla znajduję TUTAJ ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jesteśmy z mężem właścicielami bardzo starego domu (ok. 100 lat, może więcej) na Mazurach. Jest on zbudowany z gliny, kamienia polnego i niewielkiej ilości cegieł (wokół okien). Pierwsze oględziny stanęły na tym, że jest on zbudowany w większości z kamienia, ale po wnikliwszym przyjrzeniu się wyszło coś innego. Po przebudowie. Do dawnej bryły dobudowano nową, parterową z płaskim dachem i tak oto połączono to co tradycyjne z nowoczesnym. Architekt i inwestorzy dbali o to, żeby nie zepsuć charakteru dawnego domu i nie zaburzyć proporcji Ta przebudowa dowodzi, że stare szlachetne domy należy remontować z szacunkiem, pokorą i czułością. Pokazuje też, że warto powiększać ich powierzchnię nie tylko adaptując dawne nieużytkowe pomieszczenia i wyburzając ściany. Można do dawnej bryły dobudować nową – nowoczesną. Gdy już domowa przestrzeń jest funkcjonalna, racjonalnie wykorzystana, oczekujemy od niej czegoś więcej – by była urzekająca. O to najtrudniej. Częściej spotykamy wyrafinowaną architekturę, zaskakujące rozwiązania, ciekawe aranżacje niż domy zapierające dech w piersiach z powodu czegoś ulotnego – ducha miejsca, który sprawia, że domowa przestrzeń jest jedyna w swoim rodzaju. Tego nie zagwarantują designerskie meble i największe przeszklenia. Środki prowadzące do osiągnięcia celu mogą być różne. Najważniejsza jest osobowość wycinających ze świata kawałek swojej przestrzeni na dom i wypełniających ją ważnymi dla siebie przedmiotami i obrazami. Zobaczmy, jak zrobili to właściciele tego domu... Autor: z prywanego archiwum Przed przebudową. Stary dom był urokliwy, ale zniszczony i stanowczo za mały na potrzeby pięcioosobowej rodziny Autor: Piotr Mastalerz Wymiana okien na duże nie tylko zagwarantowała wspaniałe widoki, także unowocześniła dawną bryłę domu. Ramy okien, z zewnątrz brązowe, nawiązują do przybudówki wykończonej termojesionem (od wewnątrz są białe) Nowa i stara bryła Projekt tej przebudowy pokazuje, jak nowoczesna architektura może być dopełnieniem tradycyjnej. Główna bryła domu to ukłon w stronę dawnego projektu. Czterospadowy dach z lukarnami kryty blachą na rąbek stojący, gzymsy, opaski wokół okien – wszystko to przywołuje wspomnienie starego projektu. Tylko zamiast małych okien z okiennicami są dziś duże, nowoczesne. To one sprawiają, że dom – pozostając klasyczny – nie jest archaiczny. Dobudowany do dawnej i wciąż głównej bryły domu parterowy prostopadłościan z przeszkleniami o różnych kształtach swoją prostą geometryczną formą unowocześnia przebudowany dom. Wykończenie nowej bryły termojesionem kontrastuje z białym tynkiem dawnej. Nieprzypadkowo drewno termojesionu pojawia się też z przeciwległej strony domu na tarasie. W ten sposób dawny, przebudowany dom został ujęty w nietypową, bo przesuniętą przestrzennie ramę. Przeczytaj też: Sprawdzamy wady i zalety thermo drewna, porównujemy ceny >>> Do zespolenia dawnej części z nową w spójną kompozycję wystarczyło niewiele – brązowe ramy okien, które przewijają się przez obie bryły i nawiązują do barwy drewna okalającego starą-nową część domu. Remontować zamiast burzyć To historia wyboru, który dla nowych właścicieli był oczywisty, choć dla wielu osób z pewnością taki by nie był, bo oznaczał drogę trudniejszą. Właśnie ten wybór i realizacja zostały docenione i wyróżnione w naszym konkursie Remont Roku. – Ten dom był tu od zawsze, należał do zaprzyjaźnionych z dziadkami sąsiadów. Jak pojawiła się możliwość, by go kupić, czułem, że wracam jak niedźwiedzie do matecznika – opowiada pan Jacek – Problem był taki, że trzeba się było do tego domu odnieść z szacunkiem. A nie wyburzyć i budować od nowa. A to okazało się dużym wyzwaniem. Wybór architekta, który zaprojektuje rozbudowę, był oczywisty – Marcin Rubik, brat właściciela. Zobacz inne domy zaprojektowane przez arch. Marcina Rubika: Nowoczesny dom z elewacją ze starej cegły >>> Piętrowy nowoczesny dom z podziemną kondygnacją >>> Dom piętrowy z płaskim dachem na wąską działkę >>> Nowoczesny dom z frontową elewacją bez okien >>> Stary dom, jak mówią właściciele, był urokliwy, przytulny i szlachetny, ale za mały dla ich pięcioosobowej rodziny. Miał tylko 66 m2 powierzchni użytkowej. Na dole były jedynie dwa pokoje, kuchnia i łazienka, a na górze niezagospodarowany strych – jedna wielka ciemna przestrzeń z maleńkimi lukarnami. Decyzja o adaptacji poddaszabyła oczywista. Jednak to nie wystarczyło, by zapewnić pięciu osobom komfort. Architekt i właściciele byli zgodni, że najważniejsze, by – dostosowując dom do nowych potrzeb, rozbudowując go – nie zniszczyć dawnego małego domu. Autor: Piotr Mastalerz Tu najważniejszy jest żywy obraz w panoramicznym oknie i stary drewniany strop przywołujący ducha dawnego domu. Gospodarze postanowili nie poddawać go gruntownej renowacji. Jedynie, tak jak się to robi w góralskich chatach, umyli go szarym mydłem Autor: Piotr Mastalerz Właściciele odtworzyli dawną spiżarkę. Teraz prowadzą do niej te same drzwi co przed laty Kosztowne remontowe zaskoczenia Nowi właściciele wiedzieli, że dom, który chcą przebudować, wymaga osuszenia, ocieplenia, doświetlenia, ale poza tym czekały na nich jeszcze niespodzianki. W trakcie prac remontowych okazało się, że nie ma fundamentów, tylko kamienie zalane betonem, na których stoją ściany. Nie było też wieńca, a dach leżał bez umocowania na ścianach. Zaskoczeniem była także sama budowa ścian, w których były warstwy trocin, kolek i różne rodzaje cegły – takie, jakie udało się w trudnych czasach zdobyć. Niektóre ściany rozsypywały się i trzeba je było wznosić na nowo. Pan Jacek, z zawodu lekarz, ale – jak sam mówi – z zamiłowania budowlaniec, uczestniczył w pracach remontowych nie tylko koncepcyjnie, ale także praktycznie, pomagając na różnych etapach robót. Jednak najpierw dużo czasu zajęło mu poszukiwanie fachowców. Rozpytywał znajomych, jeździł na okoliczne budowy, obserwował. Efekt tych poszukiwań? Znalazł rzetelne ekipy, z którymi można było przedyskutować różne rozwiązania. – Zaczęliśmy od podbijania fundamentów. Najpierw trzeba było odkopać ziemię do głębokości 1,5 m, wykonać szalunek do głębokości nowego posadowienia, zrobić wykop pod nowe ławy, potem zakładać je z zachowaniem ciągłości zbrojenia, wylewać z betonu nowe ściany fundamentowe, na końcu położyć izolacje i zlikwidować wykop – wylicza pan Jacek. To jedna z najtrudniejszych i najniebezpieczniejszych prac remontowych. Gdy dom został wzmocniony od dołu, trzeba go było wzmocnić także od góry, wykonując wieniec stropowy. Dopiero potem można się było zabrać do wyburzania, powiększania otworów pod nowe okna. Największy miał powstać w pokoju dziennym, w którym zaprojektowano duże okno panoramiczne. I powstał. Jednak zanim zostało wmurowane nowe, długie nadproże, konieczne było zamontowanie metalowej konstrukcji chroniącej mur przed zawaleniem. „Totalna rozpierducha” – tak budowlańcy mówili o takim długim początku przebudowy. Potem nie było dużo prościej. Postanowiono zmienić konstrukcję dachu, tak by słupy nie wypadały w jego centralnych punktach, ale by można je było ukryć w ścianach poddasza. Właściciele śmieją się, że właściwie jedynym elementem starego domu, który pozostał bez większych ingerencji, jest strop. Przyglądając się belkom wykańczającym strop w dawnej, parterowej części domu, można dostrzec jego krzywiznę stropu. Stary, niedoskonały, drewniany sufit jest główną ozdobą wnętrz. Potwierdza zasadę, że nie należy dążyć do doskonałości za wszelką cenę, bo to, co doskonałe, bywa nudne. – Strop jest mocnym akcentem, który pozwolił zachować ducha tego domu, który tak naprawdę został wypatroszony od środka i odarty ze skóry z zewnątrz – mówi pani Monika. Pan Jacek podsumowuje krótko: – Najłatwiejszym etapem tej rozbudowy było wzniesienie tzw. dobudówki – nowej, parterowej bryły z płaskim dachem, w której są gabinet, sypialnia i pomieszczenie techniczne. – Zdecydowanie taniej i prościej byłoby zbudować dom od nowa, ale to zupełnie nie wchodziło w grę – dodaje pani Monika. Po dwóch latach od rozpoczęcia robót właściciele pierwszy raz spali w swoim domu. Autor: Piotr Mastalerz W wyremontowanej części domu powiększono hol i zmieniono bieg schodów Nowy plan domu W starym domu postanowili zrobić duży hol, powiększyć kuchnię, ale odtworzyć dawną, małą spiżarnię. Dziś prowadzą do niej te same drzwi co przed laty. Zmienił się też bieg schodów, aby optymalnie wykorzystać nowo zaadaptowane poddasze. Nie było to łatwe zadanie dla architekta, bo poddasze pod czterospadowym dachem o stosunkowo niedużym kącie nachylenia (35o) i niewysokiej ściance kolankowej (58 cm) bardzo ogranicza możliwości projektowe. Jeśli do tego dodać niedużą powierzchnię podłogi, 75 m2, i konieczność wydzielenia trzech sypialni i łazienki, zadanie wydaje się karkołomne. W takiej sytuacji wejście na poddasze musiało się znaleźć w środku rzutu. Podział przestrzeni jest symetryczny – schody znajdują się w osi symetrii dachu. Dzięki temu możliwe było takie wydzielenie pomieszczeń, by w każdym były dwie ściany pełnej wysokości ułatwiające aranżację. Dodatkowo przestrzeń powiększają dwie duże lukarny, które projektant sprawiedliwie podzielił – każdą na pół, aby pionowe okno znalazło się w każdym pomieszczeniu. Kolejny sposób na powiększenie przestrzeni pod skosami to montaż dużych okien dachowych. Wnęki o szerokości 109 cm „unoszą” połać dachu. Po podziale przestrzeni komin znalazł się w środku planu łazienki i posłużył do wydzielenia jej poszczególnych stref. W efekcie z niedużego poddasza wygospodarowano nie tylko trzy wygodne sypialnie i dużą łazienkę, ale jeszcze garderobę i schowek na strychu, na który prowadzą rozkładane schody. W dobudowanej bryle znalazło się miejsce na sypialnię gospodarzy, gabinet i pomieszczenie gospodarcze. Autor: Piotr Mastalerz Komin, który znajdował się w centrum łazienki,wykorzystano do jej podziału na strefy Szczere aranżacje wnętrz Nie zatrudnili projektanta wnętrz. W tym domu projektowanie było intuicyjne. Mamy więc do czynienia z najbardziej szczerym aranżowaniem wnętrz. Po prostu gospodarze znajdowali rzeczy i obrazy, które chcieli wprowadzić do swojej przestrzeni. Znalazły tu miejsce różne stare meble i przedmioty z duszą, pamiątki po dziadkach, a także te, które pozostały w dawnym domu. Obok zdjęć rodzinnych i fotografii dawnych właścicieli domu przewijają się obrazy z kobietami Picassa przywiezione z Barcelony (kolekcja pani Moniki). I wszystko tu do siebie doskonale pasuje. Wiele inspiracji dostarczyła architektka Katarzyna Rubik (żona głównego projektanta przebudowy). – Kasia ma wspaniały zmysł artystyczny, plastyczny – mówi pani Monika. Ze spontanicznymi kompozycjami współgrają naturalne materiały wykończeniowe – dębowe lite podłogi na parterze, sosnowe na poddaszu, drewniane okna, tynki cementowo-wapienne według dawnej receptury, stara cegła rozbiórkowa na kominku, drewniane drzwi malowane ręcznie zamiast MDF-u malowanego proszkowo, lniane zasłony w oknach. – Udało nam się zgromadzić różne rzeczy, do których mamy sentymentalny stosunek – zgodnie mówią gospodarze. Są tu fotel dziadka pana Jacka (z lat 30.), czy wiekowe rodzinne koronki. Na ścianie w salonie wisi duża, stara rama przewieziona z domu dziadków pani Moniki. Niemal pusta. Jest w niej bardzo mała sylwetka anioła na tle ściany. – To Anioł, który przychodzi – wyjaśnia gospodyni. Tutaj przychodzi na pewno. Autor: archiwum redakcji Szczegółowe informacje o pracach remontowych, plany domu oraz więcej zdjęć bryły i wnętrz znajdziesz w czerwcowym numerze "Muratora". W magazynie ponadto: > Pozwolenie na budowę - formalności budowlane krok po kroku> Wybieramy bramy garażowe > Stropy - planuj, licz i buduj> Docieplenie starych ścian - jak uniknąć błędów> Klimatyzatory - porównujemy parametry i ceny Ciekawe remonty domów i mieszkań z konkursu Remont roku: Anna Okołowska, projekt architekt Marcin Rubik 2ZyHZ.