Włochy – który region wybrać na urlop? Wybierz najlepszy region na wakacje we Włoszech: Kampania, Kalabria, Sycylia a może Sardynia? Odkryj Włochy w gorących cenach! Kolorowy makaron pachnący bazylią, uśmiechnięci Włosi krzyczący Boungiorno do sąsiadów mijanych na ulicy i zabytki, które zapierają dech w piersiach – Włochy
Dla wielu turystów podróż do Włoch to spełnienie marzeń. Pięknych miejsc na wakacje jest tu tyle, że czasem trudno dokonać wyboru. Italia jest świetnym miejscem na rodzinny wyjazd. Możemy liczyć tam na doskonałą kuchnię, wspaniałe krajobrazy, cudowną pogodę i całą masę miejsc do zwiedzania. Które z nich wybrać? Wszystkich na raz przecież zobaczyć nie sposób, zwłaszcza jeśli podróżuje się z dzieckiem. Wieczny Rzym, Wenecja – miasto zakochanych, a może Florencja – skarbiec europejskiej sztuki? A poza wielkimi ośrodkami miejskimi pełno tu uroczych małych miejscowości nadmorskich, w których najlepiej się odpoczywa. Postanowiliśmy dokonać przeglądu najbardziej atrakcyjnych regionów na wakacje z dziećmi we Włoszech. Sprawdź koniecznie: Sycylia - gdzie na wakacje z dzieckiem? Włochy – gdzie pojechać z dzieckiem? Co zwiedzić? Wenecja Euganejska Region położony w północnych Włoszech nad Adriatykiem. Jego stolicą jest Wenecja i już samo to miasto wystarczy za rekomendację. Jedyna w swoim rodzaju sieć kanałów, plac św. Marka czy Most Rialto to tylko nieliczne z tutejszych atrakcji. Poza Wenecją warto odwiedzić też Weronę (miasto Romea i Julii) i największe we Włoszech jezioro Garda, wokół którego pełno jest małych miejscowości turystycznych i atrakcji (np. Park Rozrywki Gardaland). To świetny rejon do spędzenia urlopu z dzieckiem, a samą Wenecję, zatłoczoną i raczej kosztowną, lepiej zostawić sobie na 1-2 dniową wycieczkę. Nie można jednak zapomnieć o wybrzeżu z pięknymi piaszczystymi plażami. Jest tu kilka znanych kurortów. W Lido di Jesolo i Lignano Sabbiadoro (zdjęcie poniżej) znajdziemy sporo atrakcji dla dzieci – aquaparki, akwaria, parki rozrywki. Na więcej spokoju możemy jednak liczyć w takich miejscowościach jak Caorle czy Grado. Wenecja Eugenejska położona jest na północy, więc stosunkowo szybko można tam dojechać z Polski samochodem (to i tak co najmniej kilkanaście godzin, więc w przypadku małych dzieci trzeba się dobrze przygotować). Z Polski można też dolecieć samolotem do Werony i Wenecji. Jeśli się dobrze poszuka, można znaleźć lot w rozsądnej cenie, ale zazwyczaj trzeba się liczyć z przesiadką. Ale za to do Mediolanu oddalonego o około 160 km od Werony i 280 km od Wenecji latają z Polski tanie linie lotnicze. Toskania Baśniowa kraina z wspaniałym klimatem i krajobrazem, będąca natchnieniem dla wielu artystów. Słynie z wysokiej jakości wina i wyśmienitej kuchni. Głównym miastem jest tu Florencja – znana z zabytków należących do najbardziej wartościowych na świecie i kolekcji arcydzieł sztuki renesansowej (tu w Galerii Akademii znajduje się Dawid Michała Anioła). Ale w Toskanii leży też Piza ze słynną Krzywą Wieżą czy Siena z monumentalną XIII-wieczną katedrą. Wielu miłośników Toskanii twierdzi jednak, że najlepiej wakacje spędzić w którejś z mniejszych miejscowości, w których życie toczy się swoim, prawdziwie włoskim rytmem. W regionie mocno rozwinęła się agroturystyka, nie brak też nadmorskich kurortów nad ciepłym Morzem Tyrreńskim licznie odwiedzanych przez turystów. Można więc wybrać modne Forte dei Marmi czy Cecinę, ale spokojniejsze są takie miejscowości jak Bibbona czy Piombino. Są tu piękne krajobrazy, piniowe lasy i piaszczyste plaże. Zdarzają się też malownicze klify. Toskania leży w środkowych Włoszech, dlatego dojazd samochodem może być dla rodziny z dziećmi już dość uciążliwy. Na szczęście tanimi liniami lotniczymi dolecimy z Polski np. do Pizy. Trydent-Górna Adyga Bardzo ciekawy pod względem historii i kultury region, posiadający sporą autonomię i zagwarantowaną równość języka włoskiego i niemieckiego. Największym miastem jest tu Trydent z kilkoma ciekawymi zabytkami, zamkiem biskupów z XIII w. Cały region Trydentu leży w obrębie Alp Wschodnich, dlatego najbardziej przypadnie do gustu miłośnikom górskich wycieczek oraz dziewiczej przyrody (tu znajduje się największy park narodowy Włoch – Stelvio). Zimą można tu też jeździć na nartach (słynny ośrodek sportów zimowych Predazzo). Nie brakuje tu uroczych alpejskich miasteczek z kameralną architekturą, jak Bolzano czy Torbole. Na terenie Trydentu leży też północna część jeziora Garda, z tej strony otoczona Dolomitami. W miasteczkach nad jeziorem, takich jak Riva del Garda skupia się wiele atrakcji, popularne jest żeglarstwo i inne sporty wodne. Dojechać tu najłatwiej samochodem (północne Włochy blisko granicy z Austrią) lub samolotem do Mediolanu (230 km od Trydentu). Wybrzeże Liguryjskie W Ligurii, w zachodnio-północnych Włoszech, nad Morzem Liguryjskim, rozpościera się wybrzeże zwane Riwierą Liguryjską, nawiązujące do znajdującej się obok Riwiery Francuskiej czyli Lazurowego Wybrzeża. I okazuje się, że tutejsze plaże wcale nie ustępują francuskim. Wprawdzie trudno tu znaleźć piasek, dominują plaże kamienne i żwirowe, ale dzięki temu woda ma tu przepiękny kolor, pełno jest malowniczych skał i zatoczek. Stolicą regionu jest Genua, największy port we Włoszech, w której warto odwiedzić choćby Dom Krzysztofa Kolumba. Prawdziwe perełki to jednak kurorty takie jak San Remo czy Portofino. Odwiedźcie je, jeśli marzycie o spotkaniu gwiazd filmowych. Trzeba się jednak nastawić, że ceny są adekwatne do prestiżu i luksusu, jaki zdobyły obie miejscowości. Nieco spokojniejsze są Pietra Ligure czy Rapallo, warto wybrać się również do Parku Narodowego Cinque Terre wpisanego wraz z miejscowością Portovenere na listę światowego dziedzictwa kulturalnego i przyrodniczego UNESCO. Na szczęście nadmorskie kurorty połączone są linią kolejową biegnącą wybrzeżem, można więc odwiedzić kilka z nich, oglądając przy tym zapierające dech w piersiach widoki. W rejon Ligurii można dojechać samochodem lub spróbować znaleźć tani lot do Turynu lub niedalekiej Nicei we Francji. Sycylia Największa wyspa na Morzu Śródziemnym znana jest między innymi dzięki serii Ojciec Chrzestny opisującej wywodzącą się stąd mafię. Dziś jednak nie trzeba już obawiać się tu gangsterów i można rozkoszować się pięknymi plażami, klimatem i cudami natury. Znajduje się tu też aż 6 obiektów wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO, m. in. starożytne Syrakuzy i Dolina Świątyń. Sycylia jest najcieplejszym regionem w całych Włoszech, plaże są piaszczyste, morze bardzo czyste i pełne malowniczych zatoczek. Plaża w San Vito Lo Capo wygrywa wiele rankingów. Ale praktycznie każde miasteczko czy wioska nad morzem ma tutaj wielki urok. Stolicą Sycylii jest Palermo. Ciekawostką jest chociażby znajdujący się w nim pałac wzniesiony przez Wikingów. Na Sycylii znajdują się też aż 3 wulkany – najbardziej znana Etna, wciąż aktywna, a także Stromboli i Vulcano. Oczywiście na wyspę najlepiej dotrzeć samolotem. W sezonie wakacyjnym biura podróży organizują loty czarterowe. Lacjum W tym rejonie nietrudno wskazać atrakcję numer 1. To oczywiście Rzym, do którego prowadzą podobno wszystkie drogi. To kolebka cywilizacji łacińskiej, skarbiec kultury i sztuki, cud architektoniczny, świadek największych wydarzeń w dziejach, po prostu – jedno z najwspanialszych miast na świecie, które każdy powinien zobaczyć. Położone nad Tybrem, zamieszkane przez niemal 3 mln ludzi jest metropolią o znaczeniu globalnym. Na opisanie choć najważniejszych zabytków trzeba by poświęcić osobny artykuł. Dlatego można wymienić jedynie plac Forum Romanum, Fontannę di Trevi, Koloseum, Cirrus Maximus, Panteon, Schody Hiszpańskie czy wzgórze Palatyn. Do tego dochodzi jeszcze państwo-miasto Watykan, w którym zwiedzić koniecznie trzeba Bazylikę św. Piotra oraz Kaplicę Sykstyńską z freskami Michała Anioła w Pałacu Watykańskim. Naturalnie w Rzymie jest też mnóstwo typowo rozrywkowych atrakcji, jak akwarium, aquaparki, rejsy statkiem po Tybrze, zoo, wiele parków czy znany Stadion Olimpijski, na którym mecze rozgrywają kluby Lazio i Roma. Spędzając wakacje z dzieckiem w Rzymie można też wybrać się na którąś z nadmorskich plaż – do dzielnicy Ostia, leżącej nad Morzem Tyrreńskim, da się nawet dojechać metrem w 20 minut, a do miejscowości Anzio, gdzie znajduje się nagrodzona Błękitną Flagą plaża – pociągiem w 50 minut. Poza Rzymem w Lacjum na pewno warto odwiedzić odległe o 30 km Monte Cassino – miejsce bohaterskiej walki wojska polskiego podczas II wojny światowej. Do Rzymu latają z Polski tanie linie lotnicze i nietrudno znaleźć bilet w rozsądnej cenie. Lombardia Lombardia to najbogatszy region Włoch z dużym głównym ośrodkiem – Mediolanem. To drugie co do wielkości miasto Włoch, ważne centrum gospodarczo-finansowe oraz światowa stolica mody. Jeśli więc ktoś ceni sobie najsławniejszych projektantów, tutaj odnajdzie się doskonale. Mediolan posiada wiele cennych zabytków, jak Katedra Narodzin św. Marii, zwana Katedrą Duomo (jeden z największych kościołów na świecie) czy opera La Scala. W kościele Santa Maria delle Grazie znajduje się słynny fresk Leonarda da Vinci Ostatnia Wieczerza. Warto też odwiedzić stadion San Siro, na którym swoje mecze rozgrywają najbardziej utytułowane kluby we Włoszech – Ac Milan i Inter Milan. Około 50 km od Mediolanu, u podnóża Alp, leży Bergamo – urocze miasto ze wspaniałą starówką, na której zwiedzić można mury obronne, Wieżę Miejską z XI-XII wieku, Katedrę św. Aleksandra oraz Bazylikę Santa Maria Maggiore. Zimą w Lombardii można pojeździć na nartach. Kurorty takie jak Livigno czy Bormio należą do najbardziej znanych ośrodków narciarskich w Europie. Na lotnisku Mediolan-Bergamo lądują tanie linie lotnicze. Sardynia Druga największa wyspa we Włoszech i na całym Morzu Śródziemnym, wraz z przyległymi wysepkami tworząca osobny region administracyjny. Nie brak takich, którzy twierdzą, że tutejsze plaże są najpiękniejsze na świecie – zarówno skaliste, jak i piaszczyste, urozmaicone cyplami i zatokami, pełne zieleni wokół. Sardynia słynie też z licznych sztucznych jezior, na wyspie jest ich aż 54. Panuje tu gorący klimat podzwrotnikowy. Ciekawostką Sardynii są nuragi – kamienne wieże budowane bez zaprawy przez starożytną cywilizację Nuragów zamieszkujących wyspę. Najstarsze datowane są nawet na XV wiek Najsłynniejszy nurag – Su Nuraxi, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, znajduje się w miejscowości Barumini. Stolicą Sardynii jest Cagliari, w którym zobaczyć można rzymski amfiteatr i Bastion Saint Remy. Blisko stąd do słynnej plaży Maddalena Beach i kurortów takich jak Chia czy Villasimius, a także parków narodowych Monta Arcosu i Maidopis. Warto też odwiedzić portowe miasto Olbia i zaciszną miejscowość Stintino z piękną plażą La Pelosa. Natomiast w pobliżu Alghero znajdują się jaskinie Groty Neptuna. Na Sardynię, do Alghero, w wakacje można się dostać z Polski tanimi liniami lotniczymi. Chcecie więcej ! Motywujcie nas "lajkami" - dziękujemy!Jednakże średni koszt za podróż do tego regionu Włoch powinien wynieść 800 euro. Przed wyruszeniem w podróż kamperem do Włoch trzeba przemyśleć kupno winiety, czyli naklejki, dzięki której można swobodnie poruszać się po autostradach konkretnego państwa w danym okresie. Na przykład w Austrii koszt 10-dniowej winiety dla
Włochy samochodem. Ponad dziesięć lat podróżowania autem, prawie 55 tys. kilometrów w drodze do oraz z Włoch, siedem miesięcy jeżdżenia samochodem po samej Italii. Szesnaście z dwudziestu regionów, Półwysep Apeniński objechany dookoła, Sycylia okrążona dwukrotnie oraz kilkukrotnie przemierzone drogi interioru wyspy. Kręte serpentyny Dolomitów, wąskie uliczki nad jeziorem Garda, szutrowe drogi Toskanii, uliczna dzicz Neapolu, bezdroża Kalabrii oraz Bazylikaty, ukryte w małych zatokach plaże Apulii, oberwane i porozrywane wstrząsami sejsmicznymi drogi w górach Sycylii. Tak w skrócie można by podsumować nasze doświadczenie w podróżowaniu samochodem po Italii, własnym oraz wypożyczonym. Ale zamiast iść na skróty, spisaliśmy wszystko szczegółowo na blisko stu trzydziestu stronach i dziś zachęcamy Was, byście z tej wiedzy wzięli jak najwięcej dla siebie. Przedstawiam Wam pierwszą książkę napisaną w całości i wydaną przez Italia by Natalia. Włochy samochodem konkretnie To nie jest książka z pięknymi opisami Italii. Nie ma w niej zachwytów nad krajobrazami Kampanii, miastami Apulii, zabytkami Toskanii czy atrakcjami jeziora Garda. Poradnik w formie e-booka dostosowanego także do urządzeń mobilnych oraz czytników elektronicznych Kindle zawiera konkretne informacje o tym, co uznaliśmy za ważne dla osób planujących podróż samochodem po Italii. Znajdziecie w nim wszelkiej maści treści, od wyciągu z taryfikatora mandatów oraz istotnych przepisów kodeksów drogowych obowiązujących we Włoszech i krajach tranzytowych, przez informacje bardzo praktyczne, również dla osób rozważających podróże ze zwierzętami domowymi czy niskobudżetowe – z noclegiem pod namiotem bądź na dziko w samochodzie – po prawdziwe historie napisane przez życie. Pięć części książki odsłoni przed Wami nasze ponad dziesięcioletnie doświadczenie, na które składają się nie tylko piękne wspomnienia, ale też liczne błędy, zaskoczenia, niedowierzania oraz osobista porażka, jaką była dla nas kradzież całego bagażu. Po raz pierwszy – i tylko w poradniku – opowiadamy, jak padliśmy ofiarą złodziei we Włoszech. Nie na biednym, zacofanym – według niektórych – południu, ale w regionie uznawanym za jeden z najbogatszych i najlepiej rozwiniętych, bardzo chętnie odwiedzanym przez Polaków. Przedstawiamy dokładnie, jakie popełniliśmy błędy, jak działali złodzieje, jak skandalicznie potraktowała nas włoska policja, jak zlekceważył nas pracownik polskiego konsulatu i jak okpił w świetle prawa ubezpieczyciel, u którego wielokrotnie kupowaliśmy polisy na czas podróży. Podpowiadamy, gdzie szukać i co sprawdzać w polisach, zanim wydacie pieniądze na ubezpieczenie, którego wartość może się okazać równa rolce papieru toaletowego. Jak zorganizować podróż do Włoch samochodem? W poradniku znajdziecie wszelakie informacje, począwszy od takich, które pomogą podjąć decyzję, czy Włochy samochodem to w ogóle dobre rozwiązanie akurat dla Was. Dokładnie omawiam, jakie aspekty należy wziąć pod rozwagę decydując się na taką wyprawę. Następnie Artur podpowiada, jak przygotować samochód do trasy. Zdradzamy nasze wypracowane metodą prób i błędów patenty na organizację podróży, analizujemy kilka popularnych tras wiodących z różnych części Polski do Włoch. To dopiero początek. Przez ponad dziesięć lat podróżowaliśmy bardzo dużo i w różnych wariantach. Spaliśmy w luksusowych hotelach, skromnych pensjonatach, na campingach i w samochodzie na dziko. Jeździliśmy z psem i bez psa, z bagażnikiem dachowym i bez bagażnika, samochodem na benzynę i LPG oraz dieslem, na tygodniowe wypady i ponad trzydziestodniowe wyprawy. Opowiadamy o naszych doświadczeniach oraz sytuacjach, które nie raz napędziły nam strachu czy podniosły ciśnienie. W poradniku znajdziecie dokładnie instrukcje, jak korzystać z infrastruktury na włoskich drogach, jak i gdzie rozpoznać fotoradary i urządzenia odcinkowego pomiaru prędkości, na co uważać poruszając się po odcinkach dróg będących w przebudowie i dlaczego we Włoszech trzeba na to szczególnie zwracać uwagę. Przedstawiamy krok po kroku, jak radzić sobie na samoobsługowych bramkach autostradowych, także w nietypowych sytuacjach, gdzie płacić mandaty, jak korzystać z parkomatów w miastach, na jakie zachowania Włochów za kółkiem szczególnie uważać. Szeroko omawiamy kwestie tankowania paliwa, które we Włoszech ma bardzo dużo różnych – nieznanych w Polsce – obliczy. Czy „Samochodem po Italii” jest poradnikiem dla Ciebie? Jeśli masz przed sobą pierwsze wyzwanie pod hasłem „Włochy samochodem”, to koniecznie powinieneś przeczytać ten poradnik, przynajmniej raz. Jeśli masz już jakieś doświadczenie, ale niewielkie, albo jeździłeś tylko po północnych regionach, a wybierasz się na południe Włoch – na pewno się przyda. Jeśli masz duże doświadczenie i odwiedzasz Włochy samochodem równie często – a nawet częściej – niż my, to nie będę Cię namawiać, choć z pewnością parę ciekawostek byś znalazł. Poradnik ten z pewnością pomoże oszczędzić niejednego błędu i stresu – a może i kilkuset euro mandatu – szczególnie osobom mającym małe doświadczenie w podróżowaniu samochodem po Włoszech, a na pewno jest kopalnią wiedzy dla początkujących. „Samochodem po Italii” jest jedynym tego typu poradnikiem w Polsce, autorskim pomysłem, zrealizowanym od początku do końca według własnego projektu, obszernym i kompleksowo omawiającym temat. Wszystkie informacje znajdziecie tutaj w jednym miejscu, bez konieczności szukania w internecie. Jednak pomysł i doświadczenie w jeździe po włoskich drogach to nie jedyny atut książki. Oboje z Arturem jesteśmy z wykształcenia inżynierami budownictwa drogowo – mostowego z kilkunastoletnim doświadczeniem w pracy zawodowej, dlatego zawsze przyglądaliśmy się włoskim drogom, urządzeniom im towarzyszącym i oznakowaniu bardzo dokładnie. Wszystkie informacje w Waszych smartfonach, tabletach i laptopach Pomijając kwestie samych tematów poruszanych w książce, ma ona jeszcze inne zalety. Wiem, że nie wszyscy rozumiecie, czym jest ten wymysł współczesnych czasów zwany e-bookiem, dlatego poniżej przedstawiam Wam kilka zalet takiego rozwiązania, o których być może nie wiecie: E-book to taka sama książka jak ta, którą kupujecie w księgarni, przy czym zamiast na papierze dostępna jest w formie pliku elektronicznego. Można ją przeczytać na komputerze, smartfonie i tablecie. Dostęp do informacji jest natychmiastowy, nie musicie czekać na kuriera czy listonosza, nie płacicie dodatkowo za przesyłkę; Informacje zawarte w poradniku zawsze są pod ręką, wystarczy otworzyć jedno z urządzeń elektronicznych i już! Nie potrzebujecie dodatkowego miejsca w bagażu; Aby czytać e-booka potrzebna jest tylko naładowana bateria, bądź prąd w urządzeniu, z którego korzystacie; Nie musicie mieć zainstalowanych żadnych dodatkowych programów i aplikacji, by odczytać e-booka wystarczy standardowa przeglądarka plików PDF; Nie musicie mieć internetu! O ile pobierzecie książkę wcześniej, to jej otwarcie i poszukanie informacji potrzebnych dla odwiedzających Włochy samochodem nie wymaga dostępu do sieci internetowej. E-book to produkt ekologiczny, gdyż nie wymaga zużycia papieru; Ten poradnik nie jest planowany do sprzedaży w formie tradycyjnej, drukowanej. Ale plik PDF – jeden z trzech formatów, w jakich otrzymacie książkę – możecie wydrukować samodzielnie na własne potrzeby, nawet na domowej drukarce. Zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem e-booka nie możecie odsprzedawać ani rozsyłać znajomym czy udostępniać w inny sposób. Blogowy sklep internetowy. Tutaj możecie kupić e-book – klik! Kupując naszą książkę otrzymacie e-mail, w którym znajdują się trzy linki do pobrania poradnika w trzech wersjach: format PDF z pełną grafiką, który możecie wydrukować na własne potrzeby. Jest to podstawowy format książki; format EPUB z ograniczoną grafiką, który dostosowuje się do urządzeń moblilnych, takich jak smartfony i tablety, a rozmiar czcionki wybieracie powiększając lub pomniejszając ją według własnego uznania; format MOBI bez elementów graficznych, dostosowany do czytników elektronicznych Kindle. MOBI oraz EPUB są formatami dodatkowymi. Produktem jest książka jako całość. Nie ma możliwości kupienia tylko jednego z wymienionych wyżej formatów. Jak przejść do sklepu? Na przykład klikając w poniższą grafikę. Znajduje się ona również na stronie głównej bloga, natomiast w pasku menu znajdziesz przycisk „sklep”. Nie tylko dla odwiedzających Włochy samochodem Książka podzielona jest na pięć działów: „Przed podróżą” „Podróżowanie własnym samochodem” „Podróżowanie wypożyczonym samochodem” „Porady praktyczne” „Historie z życia wzięte” Pierwszy i ostatni to działy, które nie mają ścisłego związku z samochodem i mogą okazać się ciekawe również dla podróżujących samolotem. Osoby, które lubią czytać moje teksty na blogu, nie tyle dla informacji w nich zawartych, co dla samego czytania o Italii, poszukiwania ciekawostek bądź zwyczajnie dobrej zabawy, tudzież chcące się po raz kolejny zdziwić i przekonać, że Italia nigdy nie przestaje zaskakiwać, zachęcam do lektury „Historii z życia wziętych”. Bo – jak wiadomo – najlepsze historie pisze życie. Siedem opowiadań, które stworzyłam podczas prac nad poradnikiem to przygody, których wcześniej nie opisywałam na blogu. fragment spisu treści w podstawowej wersji pdf poradnika „Samochodem po Italii” krok po kroku. Jak powstawał poradnik? Książka, którą dziś Wam proponuję, zaczęła powstawać małymi krokami już w 2017 roku. Wtedy narodził się pomysł, by Włochy samochodem opisać z perspektywy kierowcy i użytkownika dróg. Zaczęliśmy fotografować włoskie drogi, urządzenia im towarzyszące, podejmować nowe wyzwania tylko po to, by zdobyć kolejne doświadczenia i materiały. Artur rozpoczął pisanie swojej części małymi fragmentami już ponad rok temu. Po drodze napotykaliśmy różne problemy, z których największym był brak czasu. Na ostatniej prostej – w 2019 roku – zmierzyliśmy się z chorobą Artura, jego kilkoma pobytami w szpitalu i operacjami. Książka była wtedy w zasadzie skończona z naszej strony, ale pozostały kwestie ostatnich poprawek i zlecenia redakcji, korekty, składu, łamania i konwersji na pliki EPUB i MOBI. Premiera planowana początkowo na koniec lutego opóźniła się. W międzyczasie powstawał blogowy sklep internetowy. Pewnie zastanawiacie się, z jakiego wydawnictwa skorzystałam. Otóż Kochani – z własnego. Założyłam własne wydawnictwo, które będzie wydawać i sprzedawać moje książki. E-book jest w 100% produktem polskim, powstałym w Polsce przy udziale polskich specjalistów. Ja również mieszkam, pracuję i płacę podatki w Polsce. Prośba do tych, którzy kupią e-booka Kochani! Mam do Was wielką prośbę. Jeśli zauważycie, że cały e-book bądź jego fragmenty są rozpowszechniane w internecie, w tym w grupach na Facebooku, bądź informacje w nim zawarte przepisywane są przez blogerów lub portale, dajcie mi proszę znać. O e-bookach panuje mylne przekonanie, że można je napisać na kolanie w kilka dni, a następnie – za darmo – zamienić plik word na pdf i już jest, niewiele pracy, żadne koszty. Owszem, sporo opracowań robionych w taki sposób udostępnianych jest w internecie w celu pozyskania subskrybentów listy mailingowej. „Zapisz się i pobierz darmowy e-book!”. Moja książka nie należy do takowych. Prace nad nią trwały wiele miesięcy, a oprócz mojej i Artura pracy zobaczycie także efekty działań kilku specjalistów. Poniosłam również spore koszty. Dlatego bardzo proszę, informujcie mnie o wszelkich przypadkach nieuczciwości. Wy też nie chcielibyście, aby Waszą pracę kradziono lub korzystano z niej bez zapłaty wynagrodzenia. Jedynym miejscem, gdzie można nabyć legalnie tego e-booka jest blogowy sklep internetowy.
Oferty wyjazdów last minute autokarem do Włoch są bardzo atrakcyjne. Na przykład wakacje autokarem na 7 dni z dwoma posiłkami kosztują np. około 1700 zł od osoby. Za pobyt bez wyżywienia na 11 nocy, w hotelu trzygwiazdkowym można zapłacić już 3000 zł od osoby, a w cenie jest już zwiedzanie. Uwaga: podane ceny są orientacyjne. Bardzo lubię spędzać przedłużone weekendy na północy Włoch. Ogromną zaletą są tanie połączenia lotnicze do Bergamo – Orio al Serio. Często latam tu z Warszawy, pożyczam auto i jadę gdzieś dalej. Samoloty latają też z innych większych miast, a do poniższych destynacji z lotniska można dojechać autobusem bądź pociągiem. Na północ Włoch zdarza mi się tez jeździć z Polski samochodem, ale to już kilkanaście godzin jazdy, i tym samym wyprawa na dłużej niż 2-3 dni. W niedalekiej odległości od Bergamo można znaleźć przepiękne miejsca, co zaskakujące niektóre z nich ze śródziemnomorskim klimatem – palmami, oleandrami i cytrusami. Bajka! Niesamowity relaks. Specjalnie dla Was wybrałam 6 cudnych miejsc na weekend w Italii, do których uwielbiam powracać. Pomysł nr 1 na weekend na północy Włoch: Jezioro Garda Limone sul Garda w zachodniej części Jeziora Garda. Rejon Jeziora Garda odkryłam stosunkowo niedawno. Teraz trochę mi wstyd, bo przez całe lata oglądałam je ze szczytu Paganelli, jeżdżąc na nartach. No cóż, czasem tak bywa – nie dostrzegamy możliwości, które rozpościerają się przed nami. Garda to egzotyka na wyciągnięcie ręki – panuje tu śródziemnomorski klimat. Jezioro jest duże (ponad 140 km linii brzegowej) i różnorodne: od południa jest płasko, od wschodu malowniczo jak w Toskanii, od północy prawdziwie alpejsko, a od zachodu wąsko i górzysto. Można tu jeździć na rowerach sportowo i amatorsko, pływać, surfować, żeglować, wspinać się, spacerować, latać na paralotni, a nawet wybrać się na profesjonalny tor gokartowy. Jezioro Garda Z miejscowości polecam Limone sul Garda, Torbolę, Riva del Garda, a dla rodzin z dziećmi okolice Desenzano na południowym wybrzeżu. Pomiędzy miasteczkami nad Gardą pływa prom, więc nawet nie mając do dyspozycji samochodu, nie jesteście skazani na siedzenie w jednym miejscu. Proponowałabym spać na kampingach. Nad Gardą infrastruktura kampingowa jest bardzo rozwinięta. To nie są kampingi z namiotami, które pamiętam z polskiego wybrzeża. To są prawdziwe miasteczka z restauracjami, barami, basenami, prywatną plażą i możliwością wynajęcia apartamentów czy domków. Desenzano sul Garda – piękne, duże miasto na południowym brzegu Jeziora Garda. Można tu dojechać zarówno autobusem jak i pociągiem z lotniska Bergamo – Orio al Serio. Dojazd z lotniska w Bergamo: Autem. Wypożyczenie auta w Bergamo to koszt od ok. 25 euro za dobę z niepełnym ubezpieczeniem. Dojazd do Desenzano del Garda autostradą A4 ok. 74 km – koszt autostrady ok. 5,20 euro w jedną stronę. Paliwo benzyna kosztuje średnio ok. 1,5 euro za litr, na autostradach Flixbus jeździ dwa razy na dobę – rano i wieczorem do Peschiera del Garda (południowe wybrzeże). Tu sprawdzicie rozkład i kupicie bilet. Jedzie ok. 1 godziny. Koszt za osobę ok. 15,99 euro. Pociągiem. Ze stacji kolejowej w Bergamo do Desenzano del Garda można dojechać pociągiem z przesiadką w Rovato. Cała podróż wraz z przesiadką trwa ok. 1,5 h. Koszt biletu ok. 7-20 euro. Bilet kupicie tutaj. Przeczytajcie również: Garda to duże jezioro. Jeden dzień to za krótko, żeby je objechać. My od 3 lat zwiedzamy region na rowerach – wywiad z Wojtkiem mieszkającym nad Gardą. Czy zgadzacie się, że Garda jest najpiękniejsza i najczystsza w Alpach? Południowe wybrzeże Gardy – płasko, ale malowniczo Co zobaczyć nad Jeziorem Garda w trzy dni? Pomysł nr 2 na weekend na północy Włoch: Trydent / Trento Piazza Duomo w Trydencie. Nigdy mi się nie znudzi to zdjęcie. Trydent po włosku Trento to najpiękniejsze miasto w Dolomitach. Jest tu przepiękny rynek (Piazza Duomo), fontanna z Neptunem, kamienice z freskami. To takie miejsce, gdzie można się zrelaksować przy kawie lub fajnej kolacji na rynku. Poza rynkiem, polecam przejść się po sklepach oraz zwiedzić MUSE – Muzeum Nauki. To taki warszawski Kopernik tylko o Alpach. Z tarasu muzeum jest też przepiękny widok na Monte Bondone. Przy okazji można też zwiedzić Bolzano i Merano. Te trzy miasta leżą obok siebie. Pomiędzy Trydentem a Bolzano jest autostrada, jedzie się około 20 minut. Dalej pomiędzy Bolzano a Merano jest droga szybkiego ruchu, również jedzie się około 20 minut. Rzeka Adyga (Adige) w Trydencie. Dojazd z lotniska w Bergamo: Autem. Wypożyczenie auta w Bergamo to koszt od ok. 25 euro za dobę z niepełnym ubezpieczeniem. Dojazd do Trydentu (Trento) autostradami A4, a dalej A22 ok. 180 km. Koszt autostrady: 14 euro w jedną stronę. Paliwo: benzyna kosztuje średnio ok. 1,5 euro za litr, na autostradach Do Trento z lotniska w Bergamo siedem razy dziennie jeździ Flixbus. Czas podróży ok. 2 h 45 minut, koszt max. 25,99 Ze stacji w Bergamo do stacji w Trento jeździ pociąg z 2 przesiadkami, czas przejazdu poniżej 4 godzin, koszt biletu: 16-34 euro. Kamienice na Piazza Duomo w Trydencie. Widziałam tu najpiękniejsze freski. Przeczytajcie również: Trydent: urocze miasto w Trentino. Co zobaczyć? Pomysł nr 3 na weekend na północy Włoch: Bolzano / Bozen Winnice ponad Bolzano. Samo miasto niczym specjalnie nie odbiega od innych tyrolskich miast. Jest za to przepięknie położone w dolinie. Z Bolzano łatwo można się dostać na szlaki górskie kolejką Renon. Bolzano, po niemiecku Bozen, to stolica Alto Adige – Południowego Tyrolu. Samo miasto jak to określiła jego mieszkanka niczym nie odbiega od innych tyrolskich miast, z jedyną różnicą, że leży we Włoszech, a nie w Austrii. Jest tu słynne muzeum Ӧtziego – najstarszego odnalezionego człowieka sprzed 5000 lat. Poza tym, to miejsce z długą tradycją zakupową. W Bolzano był kiedyś ogromny ośrodek handlowy, a dziś jest całkiem sporo sklepów, w tym włoskich luksusowych. Miasto i okolica daje też dużo różnych sportowych możliwości: trasy rowerowe, ferraty, trekking czy wyprawy na lodowce w lecie. Do tego przepięknie położony zamek – Castello Roncolo. Castello Roncollo / Castel Runkelstein położony trochę za Bergamo. W sezonie pod zamek dowozi busik. Dojazd z lotniska w Bergamo, podobnie jak do Trydentu / Trento. Autem to 235 km. Koszt autostrad to 17,80 euro. Bolzano jest ok. 20 minut drogi za Trydentem jadąc od (Flixbusem) ok. 3 – 3,5 godziny, max. koszt podobnie jak do Trydentu Przeczytajcie również: Bolzano to raj dla miłośników sportów górskich. Miasto fascynowało Ryszarda Kapuścińskiego – wywiad z Martą Rojek w Bolzano od ponad 15 lat. Co warto zobaczyć w Bolzano: 8 NAJLEPSZYCH atrakcji Ӧtzi: człowiek lodu, którego warto odwiedzić w Bolzano Pomysł nr 4 na weekend na północy Włoch: Merano / Meran Uliczka w Merano nocą. Miasto pokochałam od pierwszego wejrzenia. Mam coś wspólnego z cesarzową Sissi, jak ona uwielbiam Madonnę di Campiglio oraz Merano. Merano to cudowne miejsce. Uwielbiała tu przyjeżdżać cesarzowa Sissi. Tu rzadko słyszałam włoski, mieszkańcy przede wszystkim mówią po niemiecku, a raczej w germańskim dialekcie. Kiedy przyjechałam tu po raz pierwszy zakochałam się w klimacie. W zimie, kiedy w pobliskich miejscowościach można jeździć na nartach (w Val Senales – Maso Corto do 5 maja w tym roku), tu jest ciepło. Można się wylegiwać w ciepłych basenach wśród palm. Zresztą Merano słynie właśnie z term. Natomiast miłośnicy trekkingu odnajdą się w pobliskim kompleksie narciarsko-spacerowym Merano 2000. Jest tu 25 km ścieżek trekkingowych. Termy w Merano. Woda termalna pochodzi z góry San Vigilio w pobliskiej miejscowości Lana. Właściwości zdrowotne tej wody to efekt obecności radonu, soli mineralnych, rzadkich metali, gazów oraz jonizacji. Wspomaga układ oddechowy i działa przeciw reumatycznie. Dojazd z lotniska w Bergamo: Autem to 260 km, autostradą jak do Bolzano, a dalej drogą szybkiego ruchu. Koszt autostrady to 17,80 – Flixbus jeździ 2 razy dziennie, to ten sam, który jedzie też do Peschiery nad Gardą i Trydentu. Koszt max. 22,99 euro. Czas jazdy: 4 godziny. Targi świąteczne w Merano Przeczytajcie również: Merano 2000: rodzinny zimowy wyjazd, nie tylko dla narciarzy. Palmy i śnieg za jednym zamachem Bolzano, Merano i Trento: shopping podczas zimowego wyjazdu Stare miasto – Città Alta w Bergamo – na tym zdjęciu wygląda jak miasteczko z południa Włoch i to jest trochę taki klimat tylko w wydaniu lombardzkim i bardziej luksusowym. Bergamo to moim zdaniem bardzo niedocenione miasto. Wiele osób zna tutejsze lotnisko, a mało kto wybrał się tutaj nawet na kilka godzin. To ogromny błąd. Bergamo jest piękne. Składa się z dwóch części: starego – Città Alta i nowego miasta -Città Vecchia. Najładniejsze jest położone na wzgórzu stare miasto. Można dojechać tu autem i zostawić je na parkingu wzdłuż murów (uwaga parkomaty przyjmują tylko monety, kartami nie można płacić) albo nieco wyżej niedaleko rynku – Piazza Vecchia na Piazza Mercato del Fieno (parking czynny poza niedzielą). Nawet jeśli wjedziecie na ten ostatni parking, to i tak trzeba zjechać trochę na dół i przejść się wzdłuż murów. Rozpościera się stąd przepiękny widok na całą okolicę. Centrum starego miasta to Piazza Vecchia z ciekawą fontanną i Bazyliką Santa Maria Maggiore. Można się tu zgubić w wąskich uliczkach. Jest masę sklepów oraz restauracji. Wieczorami spotkacie tu mieszkańców Bergamo. To jest bardzo bogate lombardzkie miasto i tu na kolacje obowiązkowo chodzi się do dobrej restauracji. Są też oczywiście bary z piadami oraz lodziarnie. Jeśli nie macie auta, to z Città Bassa do Città Alta podjedziecie kolejką – Funicolare. Kolejka już 120 lat wozi mieszkańców Bergamo na wzgórze. Odchodzi z piazza Mercato delle Scarpe. Przejazd odbywa się w ramach biletów komunikacji miejskiej ATB. Przejazd jednorazowy 1,50 euro. Bilet dobowy, turystyczny kosztuje 5 euro na strefę C, czyli miasto i lotnisko. Tu sprawdzicie ceny biletów. Piazza Vecchia w Bergamo nocą. Niestety ja do Bergamo często docieram dopiero wieczorem, co uważam za ogromny błąd. Dojazd z lotniska w Bergamo – Orio al Serio do centrum miasta: Autobusy komunikacji miejskiej ATB jeżdżą co 20 minut. Lotnisko oddalone jest o ok. 5 km od centrum. Koszt biletu to 2,30 euro w jedną stronę (jeśli kupujecie w autobusie to 3 euro). Bardziej opłaca się kupić bilet na 24 h – kosztuje 5 euro albo 72 h – kosztuje 7 euro. Autobus jedzie na dworzec główny (stazione centrale) ok. 15 minut, a dalej do centrum miasta, pod wspomnianą już kolejkę Funicolare i do centrum Città Alta. Tu znajdziecie więcej informacji. Pomysł nr 6 na weekend na północy Włoch: Mediolan / Milano Wieżowce „bosco verticale” (pionowy las) w Mediolanie w pobliżu Porta Garibaldi i Corso Como. Źródło zdjęcia: internet. Mediolan po włosku Milano to miasto mody, miasto w którym spędziłam miesiąc i którego wielką fanką nie jestem, ale polecam się tu przejechać przynajmniej raz w życiu. Poza słynną katedrą i rynkiem – Piazza Duomo, w Mediolanie warto zobaczyć nową dzielnicę przy Porta Garibaldi. Można tu dojść spacerkiem z Piazza Duomo – ok. 20 minut najpierw Corso Garibaldi, potem Corso Como. Dzielnica została wybudowana i zrewitalizowana niecałe 10 lat temu. Dominuje tu najwyższy wieżowiec we Włoszech – Torre UniCredit (231 m). W jego pobliżu są oryginalne wieżowce – Bosco Verticale (dosłownie pionowy las). Mieszkają tu włoskie celebrities. Skąd nazwa? Otóż na balkonach zasadzone są drzewa, tworząc właśnie pionowy las. To nawiązanie do rozległych zielonych terenów, które tu kiedyś były. Poza tym, w centrum, blisko Piazza Duomo jest sporo sklepów głównie na Via Montenapoleone i Via della Spiga. Na Piazza Duomo jest też galeria handlowa w typie londyńskiego Harrodsa – La Rinascente. Na najwyższym piętrze są tu restauracje. Sklepy luksusowych włoskich marek można też znaleźć w Galleria Vittorio Emanuele II. Zakupy robi się też na Corso Buenos Aires, gdzie są różne sieciówki. Około godzinę drogi autem od Mediolanu jest centrum outletowe – Serravalle. Centrum przypomina to z Piaseczna pod Warszawą, tylko jest tu dużo więcej włoskich luksusowych marek. Można tu też dojechać autobusem – bilet tam i zpowrotem dla dorosłego 20 euro. Autobus odjeżdża przykładowo ze Stazione Centrale (dworca głównego) o i Dojazd z lotniska w Bergamo: Mediolan jest świetnie skomunikowany metrem, dlatego polecam przylecieć tu samolotem, a do centrum dojechać pociągiem bądź autobusem. Z Bergamo – Orio al Serio co chwilę jeżdżą autobusy do Mediolanu – koszt biletu ok. 5 euro. Na hali przylotów lotniska przy okienkach są plakaty z informacją o autobusach. Nie będziecie mieć problemu ze znalezieniem. Poza tym, do Mediolanu lata LOT na lotnisko Malpensa, skąd co najmniej co pół godzinny, a nawet częściej, jeździ pociąg Malpensa Express. Jedzie do centrum około godziny. Tu znajdziecie rozkład. Kosztuje w jedną stronę 13 euro. Widok z lotniska Bergamo Orio al Serio. Loty do Bergamo – Orio al Serio Co do tanich lotów, to z Warszawy, macie bardzo dużo możliwości: Wizzair oraz Ryanair do Bergamo latają codziennie. Wizzair wylatuje o 6:15 z Okęcia i jest w Bergamo o 8:20, zatem można polecieć w sobotę i wrócić w poniedziałek o 10:55 do Warszawy (z Bergamo o 8:55) i spokojnie przyjść do pracy przed Myślę, że od czasu do czasu uda Wam się załatwić takie późniejsze przyjście z szefem. Jeśli nie macie takiej możliwość, bo wszystkie spotkania, jak na złość, organizowane są w poniedziałek rano albo mieszkacie bliżej lotniska w Modlinie, to stąd Ryanair wylatuje i przylatuje wieczorem. Do Bergamo Ryanair lata też, chociaż niecodziennie, z Gdańska, Katowic, Krakowa, Poznania i Wrocławia, a Wizzair z Gdańska i Katowic. Oczywiście można też lecieć do Mediolanu na lotnisko Malpensa LOT-em, ale to zazwyczaj drożej i dalej od powyższych destynacji. Na lotnisku Bergamo – Orio al. Serio można wypożyczyć auto. Ja bardzo często tak robię. Moje doświadczenia opisałam tutaj. Jeśli lecę porannym lotem z Bergamo, to śpię w B&B w miejscowości Zanica, autem to 5 minut od lotniska Orio al Serio. Namiary tutaj. Przed domem jest parking. Noclegów w miejscowościach docelowych zazwyczaj szukam na w ostatnim momencie, czyli z dwie godziny przed dojazdem na miejsce. Opcja może trochę ryzykowna, ale nigdy nie zdarzyło mi się zostać na lodzie. Chociaż w wysokim sezonie, przede wszystkim w sierpniu, nie ryzykowałabym. Wtedy jest tak dużo Włochów, że naprawdę może być ciężko z dostępnością. Szczególnie gorącym okresem jest tydzień Ferragosto – zaczyna się przed 15 sierpnia. W tym okresie, ceny idą kilkakrotnie w górę. Przeczytajcie również: Autem do Włoch. Jak nie przepłacić i dojechać na luzie? Parkowanie we Włoszech: co oznaczają różne kolory linii?na terenie campingu znajdują się 3 duże baseny: jeden do normalnego pływania, jeden ze zjeżdżalnią i „biczem wodnym” – raczej dla dzieci i jeden brodzik dla maluchów z wysepkami, zabawami i miękkim podłożem (!), że jak się ganiasz z dziećmi i zaliczyszNa takie pytanie można by odpowiedzieć krótko: Włochy są jednym z najbardziej popularnych kierunków turystycznych na świecie przez okrągły rok. Ale taka odpowiedź z pewnością nikogo by nie zadowoliła. Piękno Florencji (by spalla67 na licencji Pixabay) Włochy są krajem bardzo różnorodnym. Okres wyjazdu należy zaplanować w zależności od celu podroży i oczekiwań związanych z pobytem w tym pięknym kraju. Ideałem byłoby wybrać taki termin, kiedy pogoda jest optymalna, jednocześnie unikając szczytu sezonu, świąt i wakacji, a tym samym tłumów turystów w popularnych kurortach, kolejek i wysokich cen w hotelach itp. Włochy charakteryzuje klimat umiarkowany z regionalnymi wariacjami: Latem na północy jest ciepło, rzadko zdarzają się opady deszczu. W regionie centralnym jest trochę duszno i parno, a na południu sucho i mocno grzeje słońce. Zimą w Mediolanie, Turynie i Wenecji przeważają chłodne, wilgotne i mgliste dni. W tym czasie temperatura w południowej części Włoch jest bardziej korzystna i średnio wynosi +10-20 stopni Celsjusza. Latem czy zimą? Większość ludzi preferuje wyjazdy do Włoch w okresie od czerwca do sierpnia, jednak lepszym czasem na wizytę w tym kraju wydaje się być wiosna (kwiecień-maj) lub jesień (wrzesień-październik), kiedy pogoda jest dobra, a turystów niewielu. Włochy latem stają się celem międzynarodowych wycieczek ze wszystkich kontynentów. Cudzoziemcy mieszają się z miejscowymi w znanych kurortach, tworząc barwny, wielojęzyczny tłum. Wiosna i jesień nadają się idealnie na odpoczynek we włoskich kurortach, na przykład rejonie jezior Komo i Garda w Lombardii. Wiosna przychodzi tutaj wcześnie, a jesień spóźnia się – turyści, pragnący cieszyć się odpoczynkiem bez zbytniego pośpiechu, przyjeżdżają do Włoch w tym właśnie czasie. Morze jest dostatecznie ciepłe do kąpieli w okresie od czerwca po sam wrzesień. Na tutejszych plażach słoneczne dni przeważają przez większą część roku. Włoskie plaże to 10 000 km linii brzegowej wielkiego półwyspu oraz imponująca liczba wysp, będących prawdziwymi perłami Morza Śródziemnego. Wśród nich: Sycylia i Sardynia – jedne z najlepszych miejsc wypoczynkowych. Większość Włochów wyjeżdża na wakacje w sierpniu i wiele sklepów, restauracji i muzeów jest w tym czasie nieczynnych. Sezon narciarski we Włoszech trwa od grudnia do kwietnia, a najlepszy czas na piesze wędrówki po Alpach przypada na miesiące od czerwca do września. Wypoczynek we Włoszech (by PetrGanaj na licencji Pixabay) Narty we Włoszech Zima we włoskich Alpach, to czas dla amatorów górskiego narciarstwa. W północnych Włoszech leżą najbardziej znane w świecie górskie kurorty. Ogólnie, w regionie istnieje ok. 3500 km tras narciarskich i ponad 4500 wyciągów. Łatwo dojechać na narty z Turynu, Mediolanu i Wenecji. We Włoszech odbywają się międzynarodowe zawody narciarskie na światowym poziomie, łącznie z mistrzostwami Europy i świata. Piękno przyrody włoskich Dolomitów wywołuje niezapomniane wrażenia. Kraj różnorodności Od zaśnieżonych Alp po wspaniałe gaje pomarańczowe na Sardynii – Włochy stanowią ogromną różnorodność z ich krajobrazowym bogactwem i historycznymi osobliwościami. Włochy były kiedyś rozbite na wiele niezależnych miast-państw i nic dziwnego, że w poszczególnych regionach kraju występują kulinarne i kulturowe różnice. Bogata historia kultywowana jest m. in. w barwnych, ludowych festiwalach, które odbywają się we wszystkich regionach Włoch przez cały rok. Wydarzenia z zakresu kultury i sztuki, przyjemność kosztowania wspaniałej kuchni, muzyka, tradycyjne rzemiosła, masowe religijne obrzędy, folklor i sztuka współczesna, sezony operowe i koncertowe – kalendarz świąt i wydarzeń kulturalnych jest we Włoszech nieskończenie różnorodny. Skąpana we mgle Toskania (by cocoparisienne na licencji Pixabay) Włochy miesiąc po miesiącu Do Włoch warto jechać właściwie o każdej porze roku, a niemal w każdym miesiącu można dopatrzeć się tu jakichś cech charakterystycznych: W styczniu czekają na Was sezonowe wyprzedaże. W lutym – karnawałowe szaleństwa. W kwietniu – kwitnące drzewa migdałowe i brzoskwiniowe oraz świeże szparagi w restauracjach. W maju – czereśnie, truskawki, azalie przy Schodach Hiszpańskich oraz możliwość przywiezienia z podróży zauważalnej opalenizny. Lipiec i sierpień: prażące się w słońcu miasta okupują tłumy uzbrojonych w kamery Japończyków i niemieckich emerytów, sklepy na Via Condotti ozdobione są kolejkami kupujących, a główne place i ulice przypominają moskiewskie metro w godzinach szczytu. Od września w okolicznych wioskach zaczynają się święta zbioru winogron, które przeciągną się przez cały październik aż do połowy listopada. W listopadzie bywa dosyć deszczowo, ale za to można bez przeszkód włóczyć się po muzeach i centralnych ulicach: zorganizowane grupy wycieczek są o tej porze rzadkością i nie rzucają się w oczy. W grudniu można zakupić oryginalne świąteczne prezenty i spędzić Boże Narodzenie oraz Sylwester w niepowtarzalnej atmosferze. Z pytaniem „Kiedy jechać do Włoch?” wiąże się pytanie „Na jak długo jechać?” Włochy są wprost „naszpikowane” przeróżnymi skarbami historii i sztuki. Istnieją dwa podejścia do ich zwiedzania: biegiem i dużo albo mniej, za to dokładnie. Chociaż Włochy to głównie kraj niewielkich miasteczek i osiedli, trafimy tu także na miasta, na których zwiedzanie warto poświęcić nie dzień i nie dwa. Rzym, rzecz jasna, nie jest miastem na jeden dzień. Na poznanie „Wiecznego Miasta” trzeba przewidzieć co najmniej 3-4 dni, nawet jeśli planujemy zobaczyć tylko najbardziej znane miejsca. We Florencji spędzimy minimum 1-2 dni. Wycieczka po mieście, park Giardino di Boboli, Galeria Uffizi czy Palazzo Pitti – to tylko niektóre atrakcje miasta. Arcydzieła Mediolanu można pobieżnie zobaczyć w ciągu dnia, jeśli nie zajmiemy się po drodze shoppingiem. Chociaż Wenecja nie jest zbyt wielka, to miasto jest na tyle niezwykłe, że można spędzić w nim z przyjemnością kilka dni. Neapol jest często, choć niezasłużenie, pomijany w planach wycieczek. Neapolitański program minimum, to jeden Cię również Symbole WłochZ czym kojarzą nam się Włochy? Oczywiście z pyszną kuchnią, wspaniałymi zabytkami, karnawałem w Wenecji, gondolami... Włoskie winaW obecnych czasach Włochy uważane są za jednego z największych producentów win (ok. 15% produkcji światowej).... Kiedy jechać do Norwegii?Chociaż Norwegia leży na tej samej szerokości geograficznej co Alaska, na większej części terytorium kraju panuje... Klimat MeksykuMeksyk charakteryzuje się zróżnicowanym klimatem, głównie ze względu na rozległą powierzchnię i rozciągłość... Wenecja – miasto na wodzie Wenecja – perła Włoch, jest miastem położonym na ponad stu wysepkach. Zachwyca wspaniałymi zabytkami, mostami oraz... Popołudniem warto również wybrać się na spacer do pobliskiej Spiaggia dei Pipistrelli, gdzie znajduje się jaskinia nietoperzy. Zobaczcie najpiękniejsze plaże w Apulii. Plaża Cala del Gesso piękna plaża w Toskanii . Na plażę Cala del Gesso można dotrzeć tylko piechotą – spacer zajmuje około 20 minut. Zwiedzanie historycznego Rzymu czy legendarnej Wenecji? A może odkrycie jednej z włoskich wysepek lub podróż po słynącej z pysznego jedzenia Toskanii? A gdyby tak odwiedzić Alpy zimą? Włochy są tak piękne, że nie trudno o takie dylematy, gdy przed nami wciąż pierwsza podróż do Włoch. Jeżeli wciąż rozważasz, gdzie wybrać się w pierwszą podróż do Italii, ten wpis jest dla Ciebie! Ostatnio miałam okazję spotkać się ze znajomą w sprawach zawodowych, jednak w pewnym momencie temat rozmowy zszedł na podróże. Zrelacjonowałyśmy sobie nawzajem nasze ostatnie wojaże, opowiedziałam jej też o swoim blogu (właśnie tym, który czytasz) i o fascynacji Italią. Dowiedziałam się, że Dominika mimo częstych wyjazdów po Europie, we Włoszech jeszcze nigdy nie była. Dla Italomaniaka takiego jak ja, taka wiadomość to spore zaskoczenie! 😉 Wiem jednak, że sporo jest osób, na które wciąż czeka odkrycie Włoch i przywilej “pierwszego wrażenia”. Regularnie dostaję wiadomości od osób, które pytają mnie o rekomendacje miejsc, które polecam na pierwszą podróż do Włoch. Moją pierwszą wyprawę do Włoch opisałam Wam tutaj, a jakiś czas temu zapytałam też innych blogerów o ich osobiste rekomendacje miejsc na pierwszą podróż do Włoch. Jak dotychczas nie publikowałam jeszcze moich osobistych rekomendacji. Tak się złożyło, że biuro podróży ITAKA, które organizuje wycieczki do wielu zakątków we Włoszech (możecie sprawdzić je tutaj) poprosiło mnie o stworzenie takiej subiektywnej listy. Kocham Włochy za ich różnorodność, zatem wskazanie jednego czy kilku miejsc to nie lada wyzwanie, zwłaszcza, że przede mną wciąż jeszcze wiele miejsc do odkrycia! Zdecydowałam się sprostać jednak temu zadaniu i przygotowałam subiektywne zestawienie miejsc na pierwszą podróż. Podzieliłam te rekomendacje na kilka kategorii: City break, włoskie wyspy, Coś dla podniebienia – Toskania, Gdzie do Włoch zimą?‘CITY BREAK’RzymTo antyczne miasto ma tak wiele do zaoferowania, że na pewno nie będziecie się nudzić podczas jego odkrywania. Od zwiedzenia najsłynniejszych ikon Rzymu, takich jak Koloseum, Fontana di Trevi, Basilica di San Pietro, Panteon, Forum Romanum, Watykan, poprzez spacer po dzielnicy Trastevere, Schody Hiszpańskie, po odwiedzanie licznych muzeów i galerii. Rzym to ogromne miasto, w którym historia miesza się z nowoczesnością. O Rzymie możecie też poczytać tutaj: Rzym okiem 5 różnych kobietRzym – miejsca mniej oczywisteDzielnica Monti, ukryty skarbRzym poza przewodnikiem (wpis gościnny)W ostatnim z wymienionych postów, Julia Wollner napisała o Rzymie tak: “W Wiecznym Mieście, wypełnionym po brzegi rozmaitymi kontrastami, nade wszystko współżyją ze sobą starożytność i nowoczesność. To właśnie te dwa kontrastujące elementy lubię w nim najbardziej, to one stanowią dla mnie kwintesencję Śródziemnomorza i to je odkrywam z największą przyjemnością, to samo polecając Wam.” Myślę, że te słowa są najlepszą rekomendacją. Rzym po prostu trzeba zobaczyć! Do Rzymu najlepiej wybrać się wiosną, wczesnym latem lub jesienią, raczej unikajcie najgorętszych miesięcy. Wiem, co mówię, bo byłam w Rzymie w lipcu, a wysoka temperatura utrudniała zwiedzanie do tego stopnia, że momentami czułam się naprawdę słabo. zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ Forum Romanum/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ do Bolonii nie wiedziałam czego się spodziewać, ale miejsce to okazało się dla mnie bardzo pozytywną niespodzianką. To miasto, w którym nigdy nie zmokniecie – liczne arkady tworzą swojego rodzaju spacerowe ‘tunele’, co jest z pewnością znakiem rozpoznawczym tego miasta. O Bolonii pisałam tutaj, a tytuł wpisu zainspirowany był gdzieś zasłyszanym cytatem: “Bolonia – Uczona, tłusta i czerwona” Właśnie te trzy określenia najlepiej według mnie opisują to miasto. Uczona ze względu na znany i prestiżowy uniwersytet, do którego przyjeżdżają studenci z całych Włoch i nie tylko. Tłusta ze względu na przepyszne jedzenie (które może nie sprzyjają diecie ale co tam!), na czele ze słynnym sosem al ragù, znanym w naszych stronach jako ‘sos boloński’. Czerwona ze względu na dominujący kolor budynków, co widoczne jest w szczególności spoglądając na miasto z góry (a można to zrobić wchodząc na jedną z wież w centrum – Torri degli Asinelli e Garisenda). Centrum Bolonii można zwiedzać pieszo, ale świetnie sprawdzają się też rowery miejskie (które można wypożyczyć na miejscu), ze względu na liczne trasy rowerowe. . zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ to miasto! Czuć tu nieco inną atmosferę niż w miastach południowej Italii, ale warto tej odrębności się przyjrzeć i ją docenić. Mediolan jest nowoczesną metropolią, stolicą mody, symbolem nieszablonowego myślenia, przełamaniem konwenansów, poszukiwania kontrastów. Znajdziecie tu zarówno nowoczesną architekturę zestawioną ze starożytnymi budynkami, sklepy największych projektantów mody skonfrontowane z małymi pracowniami niezależnych artystów. W Mediolanie sporo się dzieje, a warte uwagi miejsca to Piazza del Duomo, czyli główny plac w Mediolanie ze wspaniała Katedrą i najsłynniejszym pasażem handlowym Galeria Vittorio Emanuele, zamek Sforzów, Park Sempione, dzielnica Navigli, okolica Porta Nuova z dzielnicą biznesową i modernistycznymi budynkami. Warto zaznaczyć, że Mediolan jest usytuowany w przystępnej odległości od słynnych jezior Maggiore, Como i Lugano, co też jest świetną alternatywą na spędzenie części wyjazdu poza też: Mediolan na weekend – mały przewodnik po Mediolanie zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ Wenecję odwiedziłam po raz pierwszy w 2018 roku (i opisałam to tutaj) i nie rozczarowałam się – jest dokładnie taka jak sobie ją wyobrażałam od dziecka (a wyobrażeń miałam sporo). Wspaniałe miejsce do tego, by dać się oczarować Italią po raz pierwszy. Nie bez powodu nazywana Królową Adriatyku, Miastem na wodzie, Miastem masek, Miastem mostów, Pływającym miastem, czy Miastem kanałów. Polecam wybrać się do Wenecji na dłużej niż tylko weekend, dzięki czemu będziecie mieli czas na odwiedzenie okolicznych wysepek. Otóż Wenecja położona jest na 118 wyspach połączonych ze sobą mostami i kanałami. Poza samą Wenecją, najbardziej popularne wyspy to Murano, Burano, Lido, Torcello, ale pozostałe wyspy laguny weneckiej również są warte uwagi. W Wenecji odbywa się wiele wydarzeń i festiwali. Jeżeli chcielibyście wziąć udział w zbliżającym się słynnym weneckim karnawale, przybądźcie do miasta w 2019 między 16 lutego i 5 marca. Wenecja słynie również z innych wydarzeń i festiwali filmowych. Ten najbardziej popularny to Wenecki Festiwal Filmowy, który w 2019 odbędzie się między 28 sierpnia a 7 września. W Wenecji, niezależnie od tego czy organizowane są wydarzenia czy nie, raczej trudno uniknąć turystów, Wenecja jest bowiem tłumnie odwiedzana przez cały też: Wenecja – miasto żyjące rytmem Adriatyku zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ WYSPY SycyliaDo Sycylii mam szczególny sentyment. To miejsce, do którego ja odbyłam swoją pierwszą włoską podróż, którą opisałam tutaj. Moja wyprawa skupiona była wtedy wokół miasta Palermo i przyległego do niego Mondello (dawna rybacka miejscowość, stanowiąca dzisiaj rezydencką miejscowość z pięknymi willami i wspaniałą plażą) i to wtedy zakiełkowało moje zauroczenie Italią. Usłyszałam wtedy, że Włosi z Północy nie uważają Sycylii jako części Włoch, a mieszkańcy Sycylii najchętniej odseparowali się od reszty Italii. Kompletnie tego nie rozumiałam, bo wtedy jeszcze nie miałam okazji zobaczyć innych miejsc we Włoszech, poznać i zrozumieć kontekstu i kultury różnych regionów. Mimo wszystko, miejsce to zauroczyło mnie swoją rozmaitością i pysznym jedzeniem. Na pewno wrócę tam by zobaczyć resztę wyspy bo ma dużo do zaoferowania, począwszy od wspaniałych plaż po historyczne miasta, wulkan Etna i piękne widoki. Zobacz też: Moja pierwsza podróż do Włoch – Palermo i Mondellozdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ zdj. ITAKA zdj. ITAKA zdj. ITAKA zdj. ITAKA zdj. ITAKA zdj. ITAKA to miejsce, którego jeszcze nie odwiedziłam ale znajduje się w moim zestawieniu (podobnie jak Elba poniżej), a to dlatego, że są wysoko a moim ‘rankingu’ miejsc ‘do zobaczenia’ i mimo, że jeszcze ich nie odwiedziłam, sporo o nich czytałam i już wiem, że skradną moje serce. Sardynia nazywana bywa szmaragdową wyspą Italii, ze względu na Szmaragdowe Wybrzeże Costa Smeralda słynące z intensywnego szmaragdowego koloru wody. To idealne miejsce dla fanów kąpiel i plaż, których tutaj nie brakuje. Oprócz tego znajdziecie tutaj przepiękne jaskinie i groty (najsłynniejsza to krasowa Grota Neptuna), średniowieczne miasto Alghero z murami obronnymi, ruiny rzymskich miast, wiele lokalnych targowisk, starą część miasta Cagliari, zamki, a także wiele tras spacerowych i wspinaczkowych. Sardynia słynie z wyrobu słynnego sera owczego pecorino, którego produkcję również można podejrzeć w lokalnych wioskach. zdj. ITAKA zdj. ITAKA zdj. ITAKA zdj. ITAKA zdj. ITAKA zdj. ITAKA jest trzecią co do wielkości wyspą włoską leży na Morzu Tyrreńskim i należy do archipelagu Wysp Toskańskich. Niektórzy uważają, że to właśnie Elba jest najpiękniejszym zakątkiem Toskanii (już wiecie dlaczego jest wysoko na mojej liście do zobaczenia!). Wyspa słynie z pięknych plaż (jest ich ponad 70!), ale też bogatej historii (wyspa posiada starszą historię od starożytnego Rzymu! Jej historia sięga do czasów Etrusków i Kartagińczyków; była też miejscem zesłania Napoleona). Elba to świetne miejsce dla fanów nurkowania, pieszych lub rowerowych wycieczek. Pierwsza rzecz, jaka przychodzi na myśl rozważając wycieczkę na Elbę to morze i plaże. Bez wątpienia jest to jedna z głównych atrakcji, gdyż ta egzotyczna wyspa ma do zaoferowania spektakularne długie piaszczyste plaże, przejrzystą wodę, klify, schowane zatoczki. Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie! zdj. ITAKA zdj. ITAKA dla podniebienia – Toskania Ah, Toskania! Według mnie region ten jest magiczny i ma do zaoferowania ogrom atrakcji. Magia tego regionu polega na tym, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Osoby poszukujące miejskich atrakcji zachwycą się toskańskimi średniowiecznymi miastami (Piza, Florencja, Siena, Montepulciano, Montalcino), miłośnicy plażowania i kąpieli mogą zatrzymać się na wybrzeżu Toskanii, a osoby poszukujące ustronnego miejsca z dala od zgiełku miasta mogą delektować się ciszą toskańskiej wsi, zatrzymując się w toskańskiej willi na uboczu. W każdej z tych opcji będziecie mieli możliwość rozkoszowania się pięknymi widokami i absolutnie przepysznym lokalnym jedzeniem i winem. Rozważając wypad do Toskanii warto zaplanować czas tak, by zasmakować po trochu z każdej z tych atrakcji, by w pełni poczuć klimat tego, co oferuje Toskania. zdj. ITAKA Rio Marina, old Iron mine town / zdj. ITAKA Historyczna część miasta Sieny / zdj. ITAKA zdj. ITAKA Toskana Weingut – zdj. ITAKA zdj. ITAKA może zimowe szaleństwo? Gdzie do Włoch zimą?Jeśli rozważacie wypad do Włoch zimową porą to niezależnie od tego czy jesteście fanami sportów zimowych czy nie, na pewno oczaruje Was zimowa odsłona północnej części Włoch. Jeśli ineresują Was aktywności zimowe, będziecie mieli w czym wybierać, bowiem włoskie Alpy i Dolomity oferują świetne stoki i stacje narciarskie. Ale nawet jeżeli nie jesteście fanami sportów zimowych, ogromnie polecam Wam wycieczkę do włoskich Alp zimą, po to, by poczuć klimat włoskich zimowych dolin i górskich miejscowości. Oczywiście do moich faworytów należy Dolina Aosty, z której pochodzi mój mąż. Poza Doliną Aosty możecie znaleźć też wspaniałe stacje narciarskie w innych rejonach, np. Arabba (między Wenecją a Mediolanem), Maso Corto (zaraz przy granicy z Austrią), czy Val di Sole, będący największym regionem narciarskim w zachodniej części Trentino. Polecam rozważenie również wyprawy w Dolomity, a jeśli jesteście fanami sportów zimowych, to na pewno nie możecie pominąć legendarnej doliny Sella Ronda. Jeżeli szukacie wsparcia w organizacji takiej wyprawy, wiele z wspomnianych przeze mnie miejsc znajdziecie w ofercie zimowej ITAKI. zdj. ITAKA zdj. ITAKA zdj. Agnieszka Molęda-Orella/ – gdzie wybrać się na pierwszą podróż do Włoch?Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie bo Italia ma do zaoferowania mnóstwo różnorodności. Jak wiele jest wspaniałych miejsc we Włoszech, tak wiele jest ludzi i ich preferencji. Moje zestawienie przedstawia zaledwie ułamek miejsc, które warto odwiedzić ale jedno jest pewne – jak już odwiedzicie raz Włochy, będziecie chcieli tam regularnie wracać! A jeśli nie jesteście pewni jak zorganizować taki wyjazd i gdzie, zapoznajcie się z ofertą ITAKI, która zabierze Was w wiele zakątków, o których wspomniałam we wpisie. Wpis sponsorowanyTo miejsce tworzymy wspólnie. Pozostańmy więc w kontakcie:Skomentuj ten wpis, dzięki czemu będe wiedziała co myślą moi czytelnicy, a to dla mnie cenna wskazówkaŚledź uwielbiam włoskie klimaty na Facebooku, gdzie znajdziesz ciekawostki, zdjęcia, mnie na Instagramie @uwielbiamwloskieklimaty, gdzie dzielę się swoją codziennością i blogowaniem za kulisami!Otrzymuj ‘Listy w butelce’ zapisując się na newsletter, w którym dzielę się bonusowymi grafikami związanymi z Włoch, osobistymi przemyśleniami i mój blog na Bloglovin, aby nie przegapić nowych wpisów! 3QXLj.